W minioną środę w kawiarni Cafe Marzenie przy ul. Wronieckiej odbyła się debata publiczna poświęcona planom zagospodarowania szamotulskiego Rynku. Na spotkaniu obecni byli mieszkańcy i handlowcy z centrum miasta oraz samorządowcy. Spotkanie otworzyła krótka prezentacja funkcji jakie nasz Rynek może pełnić w przyszłości, przygotowana przez architekta Wiesława Vowie.
Organizatorami spotkania byli: Gazeta Szamotulska i Cafe Marzenie.
Odbyło się drugie spotkanie dyskusyjne w Cafe Marzenie. Wieczór był niesamowity. Spotkali się radni: Ilona, Łukasz, Halina, Piotr. Był burmistrz Dariusz. I my, mieszkańcy. W swobodnej rozmowie wymienialiśmy poglądy na temat przyszłości szamotulskiego Rynku. Spotkanie rozpoczął znany szamotulski architekt Wiesław. Przedstawił, jak na przestrzeni czasu zmieniał się nasz Rynek. Nasza lokalna agora jest sercem miasta. Tutaj w historii i do dzisiaj dzieją się sprawy ważne dla mieszkańców. Podczas spotkania ustaliliśmy, że ''prawo'' do Rynku mają nie tylko jego mieszkańcy, kupcy, ale wszyscy szamotulanie. Wszyscy chcielibyśmy mieć wpływ na jego wygląd i funkcje. Ścierały się różne poglądy, bo i temat jest skomplikowany. Przy opracowywaniu planu zmian funkcji Rynku niezbędna jest debata społeczna. Należy zadbać o alternatywne ciągi komunikacyjne, gdyby doszło do ograniczenia ruchu samochodowego w centrum.
Jednym z wniosków spotkania było myślenie, że zmiany można by wprowadzać ''na próbę'', czasowo, można by inaczej organizować ruch latem, a inaczej zimą.
To był dość magiczny wieczór. Dla mnie najważniejsze było to, że się spotkaliśmy, bez nadmiernych emocji rozmawialiśmy ze sobą. Wzajemne wysłuchiwanie swoich argumentów, przyjmowanie ich z szacunkiem, to początek dobrego dialogu, początek społeczeństwa obywatelskiego. To próba wzięcia odpowiedzialności za to, co dzieje się poza progiem naszego domu.
Podkreślę tu postawę pana burmistrza Dariusza. Niezwykle skromny, otwarty, kompetentny. Był z nami. Tylko tyle i AŻ TYLE :)
Do następnego!!
Paweł Łączkowski
Foto: Marek Libera/