Kazimierz Kamieński pseudonim „Gryf”, „Huzar” to jeden z najdłużej i najskuteczniej walczących żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. Dziś, w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, Prezydent Andrzej Duda wziął udział w uroczystościach przed Pomnikiem ku czci niezłomnego kapitana i jego żołnierzy w Wysokiem Mazowieckiem.
- Oni doskonale widzieli, że wolnej Polski nie ma, że prawdziwej niepodległości nie ma i prawdziwej suwerenności nie ma. Dlatego sięgnęli po broń ponownie – mówił Andrzej Duda.
Nawiązując do dzisiejszego dnia pamięci, podkreślał: - To także święto Podlasia, Świętokrzyskiego, Lubelszczyzny, Małopolski - zwykłego chłopa, zwykłego rolnika, który wtedy pomagał, którego rodzina była prześladowana przez dziesięciolecia, który (...) kiedy przychodziło NKWD, UB stał, często ze spuszczona głową, bity, poniewierany, nic nie mówił. Ale nie wydawał swoich żołnierzy, nie wydawał swoich partyzantów. To jest także święto tych wszystkich, z którymi byli Żołnierze Niezłomni, i którzy byli dla Żołnierzy Niezłomnych – byli ich oparciem, ostoją, wsparciem, czasem ich ratunkiem - akcentował.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, kombatanci, mieszkańcy Wysokiego Mazowieckiego. Był obecny m.in. bratanek „Huzara”. Wcześniej Prezydent spotkał się z potomkami kpt. Kazimierza Kamieńskiego, jego żołnierzy i osób im pomagających. Podczas obchodów Andrzejowi Dudzie towarzyszył minister Wojciech Kolarski.